Ta strona została przepisana.
Zmarzluchowi.
Człowiecze! porzuć próżny gniew
I one szlochy dziecięce, —
Że w dzień sierpniowy ostry wiew
Przymusił cię chuchać w ręce!
O, gdybyś jeno przeczuć mógł,
Jak cierpieć od zimna będzie
Twój prapra-prapra-prapra-wnuk
Po długim stuleci rzędzie!
Za milionset miliardów lat
Nastąpi okrutne jutro,
Zeskimosieje cały świat
I włoży niedźwiedzie futro.
Wystąpi mnóstwo czarnych plam
Na całej słonecznej tarczy