Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/157

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Z duszy.

Cały ciężar olbrzymi ludzkiego żywota
Do mej piersi się ciśnie i serce przygniata:
Cała nuda istnienia i cała tęsknota,
Co żelazną obręczą duch ludzki oplata.
Czuję brzemię na sercu: to kamień pogrzebu
Wszystkich marzeń młodości i wszystkich nadziei,
Tych ogników, co świecą śród mroków erebu,
Aby zgasnąć za chwilę w dążenia zawiei.
Jęczy głucho me serce pod strasznem brzemieniem,
Co powolną torturą wyniszcza me siły;
Zda się jęk ten nurtuje pod zimnym kamieniem
I z wysiłkiem letargu wychodzi z mogiły.
Przywaliła me serce życiowa męczarnia,
Serce cierpi okrutnie, lecz ciągle uderza: