Strona:PL Kraszewski - Złote myśli.djvu/212

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czy zbrodniarz — prorok czy milczący brat, czy kwiat przeznaczony na podcięcie wiosenne?

Latarnia Czarnoksięzka. T. III.




Na próżno myśl ludzka sili się, szuka znaków, szczeblów przyszłości, odgaduje i wróży, drzwi stoją zaparte, a anioł z mieczem ognistym strzeże wnijścia do grodu tajemnicy.

Pieśń życia. (Fragment).




Do zobaczenia! Dziwne słowo którém się człowiek pociesza, choć nie wiem czy każdyby je wymówił, spojrzawszy w przyszłość; tak dlań jutro i to co zobaczy niepewne... Strachem przejmuje wyrzeczone — do zobaczenia, gdy pomyślemy o człowieku — jest ono jakby wyzwaniem zuchwałém, któremu najczęściéj jutro urągowiskiem odpowiada.

Metamorfozy. T. II.




Im dłużéj karmim w sobie jakie uczucie, przekonanie, pojęcie, tem ciężéj się z niemi rozstać; i długo człowiek oczewistości, nawet się opiera, z prawdą walczy, fałszem żyć woli, niż wyrzec się tego co już część jego istoty stanowi.

Jaryna.




Nadzieje dni pierwszych i zniechęcenie ostatnich, to dwa bieguny jednéj osi, to dwie ostateczności złączone z sobą jednem pasmem życia.

Jasełka. T. III.