Strona:PL Kraszewski - Kościół Święto Michalski w Wilnie.pdf/204

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rem rządził. Uważano tylko, że pod starość znudniał, chodził często nad Wilię i dumał nad jej brzegami. Przypisywano to myślom o śmierci, której raz w tych miejscach z pomocą Bożą uniknął.
Ksiądz Jurski, zawsze wesół, prześladował księdza Balcera, który do śmierci pisał rozprawę, czy też traktat o bullach taksatorskich Jana XXII i Leona X.
Pani Naborowska, pieszcząc kochanego Wacławka, doczekała się tego, że raz pijany, z karczmy wracając do domu, zmarzł drogi gagatek na drodze.
Justyna Desaus została wdową, powiadają, iż w tym błogosławionym stanie dokonała życia, nie dając się nigdy ściskać nikomu.
Zaranek, długo przesiedziawszy w więzieniu, na wygnanie wreszcie skazany, zniknął zupełnie; co się z jego towarzyszami stało, nie wiadomo.
Panny od świętego Michała, raz tylko jeszcze powoływane ze spokojnego swego zacisza przed komisarzy królewskich (1640), dokonały potem spokojnie życia, opowiadając do śmierci, jaki to był strach dnia czwartego października tysiąc sześćset trzydziestego dziewiątego roku, kiedy kalwini strzelali do Święto-Michalskiego kościoła.

KONIEC.