Strona:PL Kraszewski - Kościół Święto Michalski w Wilnie.pdf/203

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zbór ich zniszczono, rektora topić chciano, i t. d. i t. d. Zabierali się także żalić Jezuici z akademikami, częścią na niesprawiedliwe posądzenia i napaści, częścią na nieznośne krzywdy, przez piechotę im wyrządzane.
Wieści o tych rozruchach doszły już były do króla, który obiecywał na sąd dla wszystkich zesłać komisarzy, co się też i stało w początku następnego, 1640 roku. Tymczasem ksiądz biskup Abraham Wojna, jako kanclerz akademii i zwierzchnik jednej części miasta, pod jego juryzdykcyą zostającej, odbywał w kościele świętego Stanisława, w kaplicy biskupa Wołłowicza zwanej, indagacye względem niektórych bezprawi, które jego podwładnym przypisywano. Wszyscy mocno żądali przybycia samego króla, ale Władysław IV-ty rozmyślał właśnie wówczas nad mającym się ustanowić orderem Niepokalanego Poczęcia Panny Maryi, i czy to z tej przyczyny, czy to dla nadwątlonego rozpustą zdrowia nie ruszył się ze stolicy.
Sapiehowie, jako fundatorowie i opiekunowie klasztoru panien Bernardynek Św.-Michalskich, mocno ich sprawę popierali, ale z żalem wyznać musimy, że dobre ich chęci i starania nic prawie nie zrobiły.
Z osób, któreśmy tu poznali, mało na przyszłość położenie swoje odmieniło.
Ksiądz rektor zborowy żył dość długo i ciągle z wielkiem zadowoleniem kalwinów zbo-