Strona:PL Kraszewski - Kościół Święto Michalski w Wilnie.pdf/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nas kosztuje dzisiejszy nasz stan wiele krwi, łez, męczarni... ale...
— Dzięki Bogu, że się wszystko skończyło!
— Skończyło? co pan mówisz? Alboż nie widzisz, jak dotąd lud nieokrzesany imiona pogan nam daje, jak na nas miota obelgi?... Albożeśmy nie widzieli Zygmunta III, otoczonego groźnym jezuitów zastępem, łamiącego przysięgę... pacem dissidentium in religione tuebor?? nie wieszże pan, że w Polsce pierwszym urzędnikiem niekatolickiego wyznania jest książę wojewoda.
— No! to też i wymagać nie możem, aby się z nami jak z ludźmi panującej w kraju religii obchodzono.
— A to czemu? któż im powiedział, że są od nas lepsi? mnogie bezprawia sąli także cnót wielkich dowodem?? Patrzcie jak zakon fanatyka Lojoli rozwinął skrzydła! podziękujmy zań Pawłowi IV, i Biskai za św. Inigę.
— Nie byłoby tu księdza Balcera, żeby zaraz nie wprowadzono jakiej kwestyi teologicznej — ozwał się w tej chwili nadchodzący ksiądz Jurski — dajcież temu pokój!

My nie sądźmy, Bóg niech sądzi,
Kto z nas praw, a kto pobłądził!!

Bene! optime dictum! centum laudes! — zawołali wszyscy prócz księdza