Strona:PL Kraszewski - Dziennik Serafiny.djvu/185

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Powiedzże mi, Mamo droga — co mam czynić? wracać? uciekać, utopić się — otruć — czy oszaleć...



Dnia 2. Listopada.

Wracamy stanowczo. Nie ja — ale Jan, wymógł na panu, że do Herburtowa jedziemy, — przestałam go wstrzymywać. Wrócić kiedyś potrzeba... wszystko mi już jedno, kiedy...
Oskar cały zajęty tą myślą, żeby co najprędzej być w domu. Przyczyniło się do tego, że tu nie tak się czuje swobodnym i że pewnym prawom ulegać musi, których zaczął się lękać. Ledwieśmy go wykupili od więzienia za pobicie wioślarza, który dał mu się pokrwawić, a potem oskarzył i pozwał. Kosztowało to wiele. — Oskar, coraz skąpszy, powiada, że za pobicie takiego człowieka, kwartą wódki by w domu sprawę zagodził.
Jedziemy więc teraz z największym pospiechem, nieodpoczywając nigdzie... Być może, iż dla nabożeństwa zatrzyma się tylko w Rzymie, jest bowiem po swojemu bardzo pobożny i nagrzeszywszy, spieszy do pokuty, jak gdyby powalawszy się, do umycia, a nazajutrz rozpoczyna broić na nowo, uspokojony. — Klęczy, płacze, wzdycha, wstaje od konfe-