Strona:PL Kraszewski - Świat i ziemia.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

znaczą, jak one chodzą, i jaki ziemia ma kształt i wielkość.
I nie odrazu natrafili na prawdę; było wprzódy bałamuctwa dużo, aż powoli, nie rychło przyszło do tego, że zgadując, postrzegając, przyrównywając, trafiając, poczęli się potrosze domyślać dzieła Bożego.
Niżeli do tego przyszło co my już dzisiaj wiemy, długie minęły wieki, i napracowali się ludzie dobrze, nim odgadli i obrachować potrafili, jak to ono jest.
Bo mądrości Bożej odgadnąć nie łatwo, a wszystkiego co Pan Bóg stworzył, nigdy człowiek dojść i pojąć nie potrafi.
Nie lekko też i mnie przyjdzie wam opowiadać o tej ziemi i o światach innych, tak, żebyście mnie dobrze zrozumieli; ale proszę was tylko o uwagę pilną, a jakoś to będzie.
Nie razem Kraków zbudowany, nie powie się to w jednem słowie, ale powoli do wszystkiego dojdziemy, byle każdą rzecz, nic nie omijając, dobrze zrozumieć. Kto ciekawy a cierpliwy, dowie się tu rzeczy bardzo pięknych.

Wyszedłszy w piękną noc pogodną na wzgórek i dobrze się niebu przypatrując,