Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 01.djvu/215

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została przepisana.
    KOLĘDA  155.
    (Kolędnicy).


    Stary rok się kończy, nowy lepszy będzie; * Przychodzimy Panu śpiewać po kolędzie: * Żyj nam w czerstwym stanie, * Ukochany Panie. * Hej kolęda, kolęda!

    Nowy rok kłopoty w pomyślność zamieni; * A Panu wypłaci wszystko Pan Niewieni; * Hej będzie się żyło, * Stare wino piło. * Hej kolęda, kolęda!

    Kiedy Jezusowi w Betleem życzono, * Małmazyą wszystkich pastuszków pojono: * Za powszechnem zdaniem * Na winie przestaniem. * Hej kolęda, kolęda!

    (Pan odpowiada).

    Aby wam dać wina, mam humor wesoły; * Ale na nieszczęście jestem dzisiaj goły: * Każdy na tem traci, * Niewieni nie płaci. * Hej kolęda, kolęda!

    (Kolędnicy).

    Oddać mu Biskupstwo, tego życzym Panu; * A na Jego miejsce zostać Radcą stanu; * Gdy bieda dokuczy, * Płacić się nauczy. * Hej kolęda, kolęda!

    Skoro wina nie masz, każdy po kolędzie, * Za zdrowie Pasterza wodę spijać będzie; * Niechaj się rumieni * Za to Pan Niewieni. * Hej kolęda, kolęda!



    KOLĘDA  156.
    (Pasterka).


    Swarzyłam się z pastuchem w Betleemskiej szopie, * Który śpiewał Dzieciątku siedzący na szopie: *