Strona:PL Karol Miarka - Kantyczki 01.djvu/030

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została skorygowana.

    ga, Perło droga, * Witam Ciebie dziś uboga.

    Mój Baranku w róży wianku, * Lulaj położony w sianku: * Mnie zbawienie, odkupienie, * Twe przyniosło narodzenie.

    Me Pieszczoty, żeś z ochoty * Przyszedł, lulaj Jezu złoty: * Już zawierasz Swe oczęta, * Lulaj Dziecineczko święta.

    Pomnij na mnie me Kochanie: * Niechże Cię tu chwalę, Panie: * Niech i w niebie chwalę Ciebie, * Choć nie dla mnie, daj dla Siebie.





    KOLĘDA  14.


    Bóg Dziecina w żłobie leży, * Na tem zimnie bez odzieży; * Rzecz od wieków niesłychana; * Sługa z Pana.

    Pójdźmyż wszyscy na te dziwy, * Gdzie Bóg człowiek ledwie żywy. * Drży Niemowlę, mróz srożeje, * Nikt nie grzeje.

    Koral jagód wybledniały, * Boże lica zawiędniały, * Kryształ w oczach już się ścina, * Panny Syna.

    Skoczmy rześko po pacholę, * Nie chuchaj Nań z osłem wole; * Zagrzejem to Dziecię, dziatki, * W domu Matki.

    Tatuleńku po kolędzie, * Niech u ciebie Jezus będzie: * Niesieć dary na Swem łonie, * Na twe skronie.

    Z tem Dzieciątkiem dzieciom Twoim, * Pozwól Matko być wesołym. * Zabawiem się, poigramy, * Potańcujem, zaśpiewamy.