Strona:PL Karol Dickens-Dawid Copperfield 009.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



CZĘŚĆ I.

DZIECIŃSTWO.

I. SZCZĘŚLIWE DZIECIŃSTWO.

Urodziłem się — pogrobowcem.
Mój ojciec umarł, nim przyszedłem na świat, i z ogromnym smutkiem myślałem sobie nieraz, że nigdy mię nie widział!
Pierwsze moje wspomnienie o nim — to biały marmurowy kamień przy kościele, pod którym „spoczywa“, jak mi powiedziano. Myślałem o nim nieraz i z dziwnem uczuciem ściskało mi się serce w ciemne wieczory zimowe, kiedy, bawiąc się z mamą w ciepłym i jasnym pokoju, mimowoli spojrzałem w okno. Jakiż samotny musiał tam być pod kamieniem, kiedy nam tutaj tak ciepło i przyjemnie. I to naprawdę straszne, że tu, w jego domu, drzwi przed nim zamknięte.
Głową rodziny, t. j. osobą najstarszą w rodzinie, była ciotka mojego ojca, a więc moja babka cioteczna, miss Betsy Trotwood (Trotuud). Babka Trotwood podobno miała burzliwe życie: wyszła zamąż za człowieka, który źle z nią postępował, a ponieważ była bardzo energiczna, więc się z nim rozstała, odsunęła się od świata i ludzi, powróciła do panieńskiego nazwiska i zamieszkała sama ze służącą w małym domku nad brzegiem morza niedaleko Duwru. W tym czasie tak obrzydli jej mężczyźni, że gdyby to od jej woli zależało, prawdopodobnie nie byłoby ich wcale na świecie.