Strona:PL Karel Čapek-Boża męka.pdf/191

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Nigdy nie myślałem o minionych latach — mówił Matys, zamknąwszy oczy. — Poco? Wszystko, co przeszło, jest takie oczywiste, jasne. Człowiek przyzwyczaja się do minionych rzeczy. Wszystko wydaje się mu takie znane. Ale dzisiaj nie wiem, na co się kiedyś zdecydowałem. Nie wiem dlaczego mi było wtedy tak nieznośnie. Nie wiem, kiedy to wogóle było. Nigdy nie domyślę się — — Czy nie zaskoczyło i nie zadziwiło ciebie nigdy coś przeszłego?
— Nie — odpowiedział Kwiczała szczerze.
Chory wzruszył niecierpliwie ramionami i milczał.
— Nie wiem kiedy i dlaczego to napisałem — zaczął znowu po chwili — ale przypomniałem sobie wiele momentów, w których to słowo mogło się mi objawić, jako ocalenie. I wciąż znajduję w pamięci nowe momenty, w których to mogłem napisać. A raczej — wypełnić!
— Jak to wypełnić?
— Nie wiem. Długo już myślę o tem, jakby to się dało wypełnić. „Napowrót“ — więc napowrót — ale ku czemu? Leżę tu i przypominam sobie byle co. Do czego — z tego wszystkiego, co przeżyłem — wrócić się? Mogę przypomnieć sobie wiele rzeczy pięk-