— W każdym razie jest to piękny artykuł dla gazety — rzekł Blount. Szkoda, że Strogow nie oddał nam tego listu.
Ogarew, obtarłszy krew z policzka, złamał pieczęć na liście. Wczytywał się weń z uporem, jakby chciał wyryć sobie w mózgu jego treść.
Strogow odesłany został pod mocną strażą do Tomska. Ogarew ruszył tam na czele wojsk. Grały trąby, biły bębny. Armja postępowała ceremonialnym marszem przed oblicze wodza.
Tomsk, założony w r. 1604 niemal w sercu Rosji Azjatyckiej, jest jednem z najznaczniejszych miast Syberyjskich, znajduje się nad główną drogą, idącą z Irkucka do Kiachty, leżącej na pograniczu Chin. Stoi nad rzeką Tomem, na stokach wzgórz, rozgałęziających się od gór Ałtajskich, obfitujących w złoto, srebro, miedź, żelazo, ołów, węgiel, granit, jaspis i t. d. Miasto przemysłowców i kupców, wzbogaconych na kopalniach, rywalizuje zbytkiem ze stolicami Europy. Co do jego piękna — podróżni różnią się w zdaniach; jedni mówią o jego malowniczem położeniu, inni o jego brudzie i pijaństwie. Henri Russel Killongh ogłosił, że jest to jedno z najpiękniejszych miast świata, sławił jego stylowe domy i kościoły. To jednak jest pewne, że podczas najazdu tatarskiego raziło ono