Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/485

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pewnieniem, że Cesarz dopomagać będzie Janowi III. do podbicia Wołoszczyzny z dziedzictwom dla synów iego: z tey to przyczyny, by się z strony Moskwy zapewnić i nierozerwane siły przeciw Turkom obrócić, zawarł król przez Grzymałtowskiego Wwdę Poznańskiego z Carami Iwanem i Piotrem pokóy w 1686. na mocy którego Dorohobusz, Siewierz, Czerniechow, Nowogrod, Kiiów nawet za 200, 000 rubli teyże Moskwie ustąpił: wypuszczał z dłoni posiadane prowincye za cień podbić niepewnych: iakoż niedosyć wspierany od narodu by sam w pole potrzebne do tak wielkiego zamiaru wyprowadzić mógł szyki, we wszystkich wyprawach zawodzony od Austryi na żywności i ludziach, acz w bitwach nabytéy nie utracił sławy, toczyć iednak niekorzystnych woien nie przestał do śmierci. Tak w 1686 gdy wkroczył do Multan i posunął się aż do Galaczu, na prożno oczekiwał na przyrzeczone od Austryi posiłki, ta bowiem korzystaiąc z téy dywersyi, Budę obiegła i wzięła, a Jan III. wszystkie siły Tureckie naprzeciw sobie ściągnąwszy, obronną ręką przymuszony był cofać się. Napróżno przez Hana Tatarskiego ofiarowali Turcy po kilka kroć Polscze korzystny pokóy, król zawsze łudzony odrzucał go, a uganiaiąc się za Wołoszczyzna w ten czas, gdy Porta Kamieniec ieszcze trzymała, wysilał się na kosztowne wyprawy, z których iedni Austryacy odnosili korzyści. Turcy dla oparcia się Polakom ogałacali z woysk swoich Węgry, a wodzowie Leopolda brali tam krainy i twierdze. Dla zawiści hetmanów nie dobył królewic Jakób Kamieńca, na nic nie pomogło wzięcie na Wołoszczyznie Soczawy i Soroki, nie stanęły zno-