Przejdź do zawartości

Strona:PL Julian Ejsmond - Bajki.djvu/067

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dwa grzyby



Psi grzybek per „ty“ zwraca się do borowika.
Ten go wreszcie upomniał: „Niech mię waść nie tyka.
Chociaż urzędujemy wśród boru jednego
różnimy się cokolwiek, szanowny Kolego!
Mnie ożywia dekretem deszczu strop niebieski,
ciebie zaś parafują — pospolite pieski“...