Strona:PL Julian Ejsmond - Antologia bajki polskiej.djvu/138

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.

    »Masz słuszność!« rzecze Jedność z właściwą skromnością,
    »Ja jestem zawsze jednością
    i godzę się z przeznaczeniem.
    Ty zaś pyszałku dumny z wydętem obliczem
    miljonem jesteś przy mnie, lecz bezemnie — niczem!«



    LEW I BYDŁO.


    Lew wspaniały, by dumy obudzić poczucie
    i godność lwią — zwierzętom nadał konstytucję.
    — Co, mamy same rządzić? z łap swoich zdjąć pęta? —
    zrzekli się marcepanu — zwyczajnie zwierzęta.
    Aby to wytłomaczyć jest morał doniosły:
    pęta nie w łapy bydląt, lecz w ich dusze wrosły.