Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom III.djvu/100

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XI.
R. XXXVIII. w. 39 — 41. R. XXXIX. w. 1 — 32.

Dasz-że ty lwicy łup, by miały padło
na karm jej głodne w jaskiniach szczenięta,
kędy się czają? — Kto gotuje jadło

krukowi, kiedy wołają pisklęta
jego do Boga, trzepocąc się z głodu
i prosząc żeru? — kto o nich pamięta?

Powiedz! izali wiesz ty czas porodu
kozic na skałach, albo dzień, gdy skore
łanie w żywocie czują drgnienie płodu?

Czyś ty rozliczył ich miesiące? porę
wydania młodych tyś naznaczył? Oto
kurczą się trzewia ich i łono gore,

a one z rykiem płód swój żywy miotą.
Cielęta rychło rzucą matek wymię
i pójdą paść się gdzieś na halę złotą