Strona:PL Janusz Korczak - JKD - Dziecko w rodzinie.djvu/33

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

każdy gwałt i nadmiar, to balast, każda jednostronność, to możliwy błąd.
Nawet blizcy prawdy, możemy popełnić jednostkę błędu, a powtarzając ją konsekwentnie w ciągu szeregu miesięcy, szkodzimy, bądź utrudniamy pracę.
Kiedy, jak, czem dokarmiać?
Wówczas gdy dziecku nie wystarcza wyssany litr mleka, stopniowo, czekając zawsze na reakcję ustroju, dokarmiać wszystkiem, zależnie od dziecka, od jego odpowiedzi.

23. A mączki?
Należy odróżniać naukę o zdrowiu od handlu zdrowiem.
Płyn na porost włosów, eliksyr do zębów, puder odmładzający cerę, mączki ułatwiające ząbkowanie, to częstokroć hańba nauki, a nigdy jej duma, porywy i dążenia.
Fabrykant zapewni mączką i normalne stolce i efektowną wagę, da to, co matkę cieszy a dziecku smakuje. Ale nie da tkankom sprawności w przyswajaniu, może je rozleniwi, nie da żywotności, może otłuszczając, obniży nawet; nie da odporności przeciw zarazie.
A zawsze dyskredytuje pierś, wprawdzie oględnie, budząc wątpliwości, ubocznie, podkopując się zwolna, kusząc i dogadzając słabostkom tłumu.
Powie ktoś: nazwiska o wszechświatowej sławie wyrażają uznanie. Ależ uczeni są ludźmi: są między nimi mniej i więcej przenikliwi, ostrożni i lekkomyślni, uczciwi i fałszerze. Iluż jest generałów nauki nie geniuszem a sprytem lub przywilejem majątku i urodzenia! Nauka wymaga kosztownych warsztatów, które nie tylko daje istotna wartość, ale i układność, i uległość, i intryga.