Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.3 317.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




ALCESTIS

MĘŻA OD ŚMIERCI ZASTĄPIŁA.[1]




APOLLO.
Admetow domie, gdziem ja, chociam bogiem,

Skosztować musiał służebnego stoła.
Przyczyną tego Jupiter, który mi
Syna piorunem zabił prędkolotnym,
Za którym gniewem pobiłem Cyklopy,
Kowale gromne,[2] a ociec mię za to
Przymusił służyć człeku śmiertelnemu.
Przyszedszy tedy w ten kraj, pasłem woły
Gospodarzowi i tegom strzegł domu
Aż do tych czasów, bom się panu dostał
Świętobliwemu i sam świętobliwy,
Feritowemu synu, któregom ja
Obronił smierci, ubłagawszy Parki,
I pozwoliły mi tego, że Admet
Może uść śmierci, dawszy na swe miejsce
Kogo inszego, co by zań chciał umrzeć.

  1. Przekład prologu ostatniej (jedynej z dochowanych) części tetralogii Eurypidesa.
  2. kujące gromy.