Ta strona została przepisana.
Pan nad wszystki insze bogi,
Pełen grozy, pełen trwogi.
Wszytko to błąd, nie bogowie,
Co pogaństwo bogi zowie;
Ale Pan niebo z gwiazdami
Własnemi stworzył rękami.
Powaga przed nim oblicznie[1]
I cześć stoi ustawicznie;
Dom Jego świeci zacnością,
Ozdobiony wielmożnością.
Przyznajcie, o ziemskie kraje,
Przyznajcie, wszytki rodzaje,
Władzą i możność wiecznemu
Jednowłajcy niebieskiemu.
Przyznajcie chwałę królowi,
Jaka ma być imięniowi
Wedla powinności dana
Wielkiego, możnego Pana.
Dary znamienite nieście,
A do bran[2] się Jego spieszcie;
Bijcie czołem przed swym Panem,
W domu Jego zawołanem.
Niechaj strachem Pańskiej grozy
Wszytka sobą ziemia trwoży;