Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.2 228.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

łubski, który, Polakiem będąc, polską krojnikę pisał, w swej historyej żadnej o nich, ile pomnieć mogę, wzmianki nie czyni. Potem, którzykolwiek tego Lecha z Czechem na nogi stawiają[1], tak niedowodnie tego swego mniemania popierają, że i synów ich, albo potomka jakiegokolwiek właśnie mianować nie umieją i o sprawach ich tak głucho piszą, że w tej rzeczy niewiadomość tylko swoję, a bezpieczność[2] pisania samę okazują. Mimo to wszytko nie baczą się w tem, że kto chce twirdzić, iż te dwa narody od Czecha i Lecha dopiero w tych krajach imiona swoje wzięły — ten (mówię) winien też to oznajmić, jako je przedtem, niż w te kraje przyszli, zwano, ponieważ każdy naród słowięński swojem własnem przezwiskiem zawżdy był mianowan, jako to: Bulgarowie, Serbi, Słowacy i wiele inszych, które historycy zarazem[3] za ich przyszciem[4] ich własnemi imiony zową. Czego iż oni nie ukazują, nie wiem, jaka im i w ostatku wiara ma być dana? Bo to nie jest podobno, aby te dwa tak wielkie narody, które dwoje[5] królestwo założyły, będąc zwłaszcza w te kraje przychodniami, nie miały mieć własnego swego imienia do tego czasu, aż kiedy się im dopiero ten Czech z Lechem zjawił. A zjawił się w tych krajach dopiero i pod ten czas, kiedy nowo te kraje nowe osiadali[6] i na miesz-

  1. wywodzą na jaw.
  2. śmiałość.
  3. jednocześnie.
  4. przyjściem.
  5. staropol. liczebnik dwój, dwoja, dwoje.
  6. brali w posiadanie.