Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.1 335.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

I tej łysiny i tej czystej brody.
Co jeśli tak jest, szkodać i urody



DO ANAKREONTA.


Anakreon zdrajca stary,
Niemasz w swym łotrostwie miary.
Wszytko[1] pijesz, a miłujesz,
I mnie przy sobie zepsujesz.
Już cię moje strony[2] znają,
I na biesiadach śpiewają,
Dobra myśl nigdy bez ciebie.
A tak, słyszyszli co w niebie,
Śmiej się: bo twe imię dawne
I dziś między ludźmi sławne.



NA OBRAZ ANDR. PATR.


Na wszytkiem Patrycemu ten obraz jest rowny,
Chyba to[3], że ten milczy, a owo wymowny.



NA ZACHOWANIE[4].


Co bez przyjaciół za żywot? więzienie,
W którem niesmaczne żadne dobre mienie.
Bo jeślić się co przeciw myśli stanie,
Już jako możesz sam przechowaj, panie,
Nikt nie poradzi, nikt nie pożałuje;
Takżeć jeślić się dobrze poszancuje[5],

  1. wciąż.
  2. struny.
  3. chyba w tem jest różnica.
  4. wziętość u ludzi.
  5. powiedzie.