Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

powstałych nam bogactw i ilości na każdego z nas przypadającej. Pokazało się z rachunku że każdy z głównych spadkobierców, otrzyma milion cekinów, współdziałacze zaś po pięćdziesiąt tysięcy. Wydobyto wszystko złoto i złożono je w oddalonej ztąd jaskini. Naprzód zaprowadzę was do kopalni, gdzie przekonanie się o prawdzie słów moich; następnie każdy przystąpi do odebrania swojej części.»
Zeszliśmy kręconemi schodkami, przybyliśmy do grobowca, ztamtąd zaś do kopalni, którą w istocie znaleźliśmy zupełnie wyczerpaną. Szeik naglił nas do jak najśpieszniejszego powrotu. Stanąwszy na górze, usłyszyliśmy straszliwy wybuch. Szeik oznajmił nam, że materye palne wysadziły w powietrze całą część podziemia, z której tylko cośmy byli wyszli.
Następnie udaliśmy się do jaskini gdzie złożono rosztę złota. Afrykanie odebrali swoje części, Moro zaś podjął się mojej i wszystkich prawie Europejczyków.
Wróciłem do Madrytu i przedstawiłem się królowi, który przyjął mnie z niewypowiedzianą dobrocią. Zakupiłem znaczne posiadłości w Kastylji; mianowano mnie hrabią