Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 06.djvu/155

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Mammon — bądź spokojnym, nikt już o nim nie myśli, wszelako nie możesz odmówić przyjęcia godności i obowiązków szeika, jeżeli nie chcesz za trzy tygodnie, ty a nawet i twoja córka być wymordowanemi przez Khabilów.»
«Moja córka?» zawołałem zdziwiony.
«Nieinaczej — rzekł Mammon — ta sama którą miałeś z wróżką.» —
Oznajmiono wieczerzę i szeik przerwał swoje opowiadanie.