Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/147

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dnym. Zarzucają Hiszpanom pewną obojętność w obejściu, wszelako tylko unikając poufałości umiemy być dumni bez pychy i grzeczni bez nadskakiwania.
Zwycięztwo pod Villa-Marga otworzyło wiele awansów. Książe został generałem, mnie zaś podwyższono na placu na podpułkownika i pierwszego adjutanta.
Dano nam niebezpieczne polecenie przeszkadzania nieprzyjacielowi w przejściu przez Douro. Książe zajął korzystne położenie i dość długo na niem się utrzymywał, nareszcie całe wojsko angielskie na nas uderzyło. Większość liczby nie mogła zmusić nas do odwrotu, powstała okropna rzeź i nasza zguba była już nieodzowną, gdy wtem pewien Vanberg, dowódca kompanji wallońskich, przybył nam na pomoc z trzema tysiącami ludzi. Dokazał cudów waleczności i nie tylko wyrwał nas z niebezpieczeństwa, ale za jego sprawą otrzymaliśmy plac boju. Pomimo to, nazajutrz złączyliśmy się z głównym korpusem armji.
Gdy tak cofaliśmy się razem z Wallonami, książe zbliżył się do mnie i rzekł: «Kochany Val-Florida, wiem że liczba dwa, najlepiej przystoi dla przyjaźni, nie można przekroczyć jej bez narażenia świętych praw tego uczucia,