Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 03.djvu/024

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czerzać z jej dziećmi, Maryanną małżonką Heroda i młodym Arystobulem, którego przeznaczano na arcykapłana ale który musiał ustąpić miejsca jakiemuś człowiekowi z najniższej klassy ludu. Nie mogę ci wypowiedzieć do jakiego stopnia byłem zachwycony pięknością tych dwojga młodych ludzi. Arystobul zwłaszcza wygląda jak półbożek zstępujący na ziemię. Wyobraź sobie głowę najpiękniejszej kobiety na ramionach najkształtniejszego męzczyzny. Ponieważ od czasu mego powrotu o nich tylko mówię, Antonius przeto powziął zamiar sprowadzenia obojga na swój dwór.»
«Zapewne, — rzekła Kleopatra — radzę ci abyś to uczynił; sprowadź tu żonę króla judzkiego a nazajutrz Partowie rozgoszczą się w samym środku rzymskich prowincyi.»
«W takim razie, — odparł Antonius — poślijmy przynajmniej brata, jeżeli prawda że młodzieniec ten jest tak powabnym, mianujemy go naszym podczaszym. Wiesz jak niemogę cierpieć koło siebie niewolników i radbym aby moi paziowie należeli do pierwszych rodzin rzymskich, jeżeli już brakuje na synach królów barbarzyńskich.»
«Nic nie mam przeciwko temu, — odpo-