Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 02.djvu/016

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wiem, jakkolwiek widma nie było, wrażenie jednak okropnego widoku ciągle stało przed oczyma i najśmielszych przejmowało strachem. Nareszcie opuszczono dom i zostawiono go całkiem zjawisku. Wszelako wywieszono napis oznajmiający chęć właściciela do odnajęcia lub sprzedania bezużytecznej budowy, w nadziei, że jaki nieznajomy, niewiedzący o przerażających przeszkodach, łatwo da się oszukać.
W owym czasie filozof Athenagoras przybył do Aten. Spostrzegł napis i zapytał o cenę; uderzyła go niezwyczajna taniość, zaczął badać jej przyczyny i gdy mu opowiedziano całą historyą, zamiast cofnąć się, z tym większym pośpiechem dobił targu. Sprowadził się do domu i nad wieczorem kazał wnieść łoże do przodkowych komnat, przynieść lampę i swoje tabliczki do pisania, służącym zaś oddalić się na ostatnie skrzydło budynku. Natenczas, lękając się aby rozigrana wyobraźnia za daleko go nie uniosła i nie przedstawiła mu rzeczy wcale nie istniejących, przygotował umysł, oczy i ręce do pisania.
Z początku nocy, jak w całym domu tak i w tej części panowało głuche milczenie,