Strona:PL Jan Nepomucen Kamiński-Sonety 047.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
35.

Ach, przyiaźń ludzka płonnego znaczenia!
W różne się strony giętka gałąź kłoni!
Jak ten obłoczek, co w obcy kray goni,
I w różne kształty w polocie się zmienia;
Tak i to bóstwo z promieniem na skroni,
W kolei czasu, przez czas wysilenia,
Kameleona przybiéra odcienia;
Nareszcie znika, iakby kamień w toni.
Szczęśliwy! komu pośród życia skwaru
Bukiet przyiaźni nie zwiędnie u boku;
Z roskoszy niebios naczerpie nektaru,
Kto na swéy piersi wierną przyiaźń ściska!
Słodszym promieniem zbawienie nie błyska,
Jak łza przyiaźni, w przyiaciela oku!