Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 614.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ładowałem wnet dwie szkuty, trafty[1] za[ś] powolej kazałem już bez siebie ładować. W dzień Najświętszej Panny tedy raniusieńko pojechałem do franciszkanow[2], nająłem mszą przed św. Antonim, słuchałem jej; a tym czasem tam ostatek koło szkut pogotowano. Wrociłem się, wsiadłem i kazałem od południa odłożyć, bo też już byli wszyscy poodkładali. Chłopi moi prawie jak darmo przychodzili, co mi już byli cudzy, porobili, co potrzeba, ktorych miałem dosyć. Poszedłem tedy, szczęśliwie dogoniłem i owych, co byli przede mną połtorą dniami poodkładali, lubom w ten dzień mało co uszedł, a prawie, jak nic, bo rotman[3] zły miał czołn i starał się sobie o inszy. Stanęliśmy tedy w Leniwce[4] aż 23 7bris[5], bo nam wiatry częste przeszkadzały, a trafty za mną przyszły czternastego dnia; z Łęki[6] wyszedłszy, do Gdańska mniej szły dni, niżeli szkuty, z tej racyej, że już były wiatry owe, co przeszkadzały szkutom, ustały, kiedy trafty od pala wychodziły, bo wychodziły 21 7bris[7], a my już byli pod Toruniem, to jest w dzień świętego Mateusza, w ktory dzień mroz był potężny i lody po brzegach nad zwyczaj. Zaszedłem tedy z łaski Bożej dosyć szczęśliwie, tak instan-

  1. tratwy
  2. w Nowem Mieście Korczynie
  3. Rotman — starszy flisak, przewodnik, który w czółnie wyprzedza i bada głębokość wody.
  4. Leniwka zowie się jedno ramię Wisły w Gdańsku.
  5. września
  6. Łęka — w. nad Wisłą w pobliżu Nowgo Miasta Korczyna.
  7. września