Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 064.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Boska, od tego narodu poniesiona; wołają świątnice Pańskie, od nich po całej Polszcze sprofanowane[1]; woła krew braci naszych i ojczyzna, ręką ich spustoszona; woła naostatek Najświętsza Panna, Matka Boska, ktora imienia przeczystego że ten narod jest bluźniercą, żebyśmy za te ujęli się szczerze pretensye[2], żeby w osobach naszych widział jeszcze świat nieumarłą przodkow naszych sławę i fantazyą. Niesiecie tu, odważni kawalerowie, z Izaakiem krew swoję na ofiarę Bogu; upewniam was imieniem Boskiem, że kogo Bog, jako Izaaka, samą jego kententując się intencyą, zdrowo z tej wyprowadzi okazyej, i sławą dobrą i wszelkiem swoim kompensować[3] mu to [będzie] błogosławieństwem; kogoby zaś cokolwiek potkało, za Najświętszy Majestat i Matkę Jego wylana kropla krwie, by najcięższe, wszystkie obmyje grzechy i wieczną bezwątpienia w niebie zgotuje koronę. Oddajcież się temu, ktory, dziś ubogo dla was w jasełeczkach położony, krew swoję ochotnie dla zbawienia waszego ofiaruje Bogu Ojcu. Ofiarujcież te swoje teraźniejsze actiones[4] w nadgrodę jutrzennego nabożeństwa, ktore zwyczajnie o tym czasie odprawiemy, witając nowego gościa — Boga, w ciele ludzkim na świat zesłanego. A ja w Tym mam nadzieję, ktorego Przenajświętsze wspominam imię Jezus, i w przyczynie Przenajświętszej Jego Matki, do ktorej wołam: »Vindica honorem Filii Tui[5]. Przyczyną Swoją, Matko, u Syna spraw to, żeby tę raczył pobłogosławić imprezę, żeby

  1. zbeszczeszczone
  2. obrazy
  3. nagradzać
  4. czyny
  5. Broń czci Syna Twego.