Strona:PL JI Kraszewski Wieki katakombowe odczyt2 part23.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

W katakombach spotykamy wizerunki Maryi w ulubionym i powtarzającym się często obrazie hołdu Trzech Królów. Ubrana jest w stolę lub dalmatykę, ozdobioną dwóma purpurowemi pasami, siedząca na tronie ozdobnym, lub rodzaju katedry, i trzymająca na łonie dziecię Jezus. Taką jest na cmentarzu Domicylli w Rzymie, taką prawie wszędzie; z wyjątkiem że na niektórych obrazach ma głowę okrytą zasłoną, na innych jest we włosach. W katakombach przedstawia się kilkakrotnie w postaci modlącéj się niewiasty, z rękami do modlitwy wyciągnionemi.
Oprócz tych postaci, w malowaniach krypt, trafiają się obrazy, które dla nas dziś wydałyby się niezrozumiałemi, gdyby w pomoc nie przyszła nauka i pisma Ojców Kościoła. Któżby się naprzykład spodział, że po kilkakroć spotka wyobrażenie Orfeusza, otoczonego dzikiemi zwierzęty i grającego na lirze?
Na cmentarzu ś. Kalixta, dwa razy ten przedmiot widzimy powtórzonym, w stylu tak pięknym, iż go do najstarożytniejszych pomników zaliczyć potrzeba.
Jest to widocznie Orfeusz jaki, wedle podań pogańskich, jakby z opisu Filostratesa wzięty; ale dla czego umieszczono go w katakombach, nie będziemy zbyt długo rozwodzić się nad objaśnieniem.
Orfeusz wprawdzie należy jako mniemany syn Apollina do mytologii, ale zarazem i do historyi; a najstarsi Ojcowie Kościoła: Origenes, S. Grzegórz z Nyzcy, Laktancjusz, Theodoret, z wielką czcią mówią o nim, w orficznych pieśniach znajdując jakby przedświt i przeczucie idei chrześcijańskich. Za przykład możemy przytoczyć tu wiersz znany już tylko z łacińskiego przekładu, Orfeuszowe rady dla syna jego Muzeusza.
„Śpiewam dla samych pobożnych, zdala, o! zdala mi obcy, (profani).
„Ty Muzeuszu słuchaj, potomku księżyca cichego! Przyszły ci wprzódy ciemne zasady, szkodliwe przeciwko życiu wiecznemu. Teraz dam ci lepszą naukę. Wpatrując się w Słowo Boże, połącz się z niém całko-