Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/639

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
79

wystąpił mu na czoło — chodzi o to że to dziecię niema rodziny, niema imienia, niema nic... prócz najszlachetniejszego serca i najpoczciwszéj duszy!
Dunder się mocno zadumał.
— Ale by można przecie lui faire une génealogie quelconque, vous comprenez?
— Nie podejmuję się tego.
C'est facheux! c'est trés facheux!... a tak śliczniuchna! tak milutka! i talenta słyszę! i główka co się zowie! Jakby mi ładnie świeciła w moim salonie mordore, na tych meblach adamaszkowych ze złotem.
Wdzięczen ci jestem za szczerość, rzekł zamyślając się... nie jest to jeszcze tak źle jak sądziłem... obawiałem się plebejuszowstwa... krew zawsze szlachecka.. pan nie byłeś żonaty, możesz ją kiedyś przyznać, a baronowska korona pokrywa wszystko.... Tylko mi żal że na karecie drugiego herbu odmalować nie będę mógł przy moim... J y pense fantazyjny być może... gdyby róża? C'est ça... a na hełmie trzy liście.