Strona:PL JI Kraszewski Kopciuszek.djvu/169

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
161

wać się musiała; siadała w najciemniejszym kątku, a zapytana zbywała grzeczném pół słówkiem, i to trzymanie się na wodzy, wielce dla niéj było zbawienne. Nie pozwalano wszakże pokornemu Kupciuszkowi uchylać się zbytecznie od towarzystwa, i zamknąć w swoim pokoiku z myślą, pracą i tęsknotą. Sierota była pokazem serca, była dobroczynności domu zaletą, godziło się nią przecie pochlubić, i choć obawiano się aby nie przyćmiła Elwiry, sama pani rachowała na to że bez imienia, bez posagu, wielkiéj szkody im wyrządzić nie może — trzymała ją przy sobie i wiedziała w jakich okolicznościach można ją było przywołać do towarzystwa.
Tak naprzykład gdy młodzi ludzie przybywali, którzyby nadaremnie bałamucić ją mogli i siebie, odsyłano Manię przez troskliwość o nię samą, wiedząc, że Elwira daleko wytrawniejsza niepodlegnie niebezpieczeństwu; gdy przyjeżdżali starzy panowie i panie, przywoływano ją, aby módz przecie pokazać, że dom miał rezydentów i wychowanice. Pani Samuela miała na to oko i tro-