Ta strona została uwierzytelniona.
kiem, ojcem, matką, bratem, nauczycielem; tobiem winna, że dziś jasno widzę drogę życia przed sobą, że niezmącony spokój czuję w duszy... tobiem winna, żem choć trochę ciebie godna....
HRABIA (na stronie).
Nie potrafię jéj wyznać. (głośno) To ty, mój aniele, byłaś i jesteś mi wszystkiem na świecie. Straciwszy twoją matkę, nie chciałbym był życia, gdybyś ty mnie nie przywiązała do niego. Dla ciebie ten ciężar przyjąłem i nosiłem go i lekki mi był...
(wybuchając)
Alem nie potrafił podołać obowiązkom i zdradziłem cię nikczemnie....
AMELJA.
Ty! mnie! kochany ojcze! (z uśmiechem) Cóż to dziś za humor tak czarny?
HRABIA.
I dzień czarny... Od owego strasznego dnia, w którym straciłem matkę twoją, to drugi....
AMELJA.
Przerażasz mnie, kochany ojcze!
HRABIA.
Męztwa! dziecię moje, uzbrój się, nie mogę