Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 188.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
182

wnieniem że nigdzie więcéj najmniejszego niema niebezpieczeństwa.
Pozostawało jeszcze do obejrzenia mnóstwo ciekawych rzeczy. Bokiem już i powoli, gdyż Szambelan niezmiernie się stał ostrożnym nie tając z obawą o życie, przeszli do ogromnéj zakrystji któréj sklepienie dotąd całe się uchowało. Na niem piękne malowanie al fresco, zachowane jakby cudem świeżo i bez uszkodzenia, wyobrażało Wniebowzięcie Najświętszéj Panny. Cały strop lazurowy okryty był przejrzystą ledwie dostrzeżoną chmurą aniołów, wpośrodku dziewica Boża ze złożonemi na piersiach rękami ulatywała swobodna, lekka i zdawała się zawieszona w powietrzu tak naturalnie jak złocisty obłoczek kadzidła wstępujący do nieba.
Referendarz który się miał za wielkiego znawcę malarstwa, kazał koniecznie patrzyć przez palce w trąbkę zwinięte, i uczynił ważną uwagę że ze wszystkich kątów obraz się równie dobrze wydawał.