Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom II 209.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
199

wiem czy kto na świecie tak ocenia pannę Adelę!
Głos drżący Joachima pierwszy raz zwrócił na siebie uwagę Podkomorzanki, która wejrzeniem pobieżnem rzuciła na twarz jego i trochę się zmieszała.
Dotąd zdawało się jéj że spokojny sąsiad jest przyjacielem domu tylko, teraz przemknęła się myśl inna i nieco ją strwożyła.
— Ale to być nie może! — powiedziała sobie w duchu — a gdyby i tak! ale nie! ale nie!
Pan Joachim po milczeniu Podkomorzanki poznał znowu że się dał w podejrzenie i uląkł skutkiem jego, a nużby go z raju wygnano? z tego raju do którego przywykł dziś, w którym mu było tak dobrze, swobodnie, tak ciepło i rozkosznie choć przyszłość sobie zakrywał i roić się o niéj obawiał?
Serce bić mu zaczęło...