Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom II 105.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



IX.
N



Nierad z siebie powrócił Oktaw do cichéj izdebki i gdy padł znużony na pościel, rozgorączkowana wyobraźnia przedłużyła mu wrażenia dzienne, mieszając w jedno wszystkie dnia obrazy i postacie. Adela, Podkomorzanka, pan Joachim, Prokop i Andzia, najdziwaczniéj splątani z sobą, przykrą do ranka stali się dlań zmorą. Wśród tłumu tych męczących go mar, które z kolei zbliżały się i oddalały gnębiąc go wyrzutami i naciskając szyderstwy, występowały to Adela ze swym uśmiechem anielskim, to Andzia z przebijającém wejrzeniem powtarzająca mu ciągle — O mroku na pagórku...