Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom II 072.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
62

wszystkie tajemnice młodości serca, ułudy zmysłów i słabości człowieka?
Trzeba było znać ową sławną Andzię żeby pojąć jaki ją urok otaczał. Była to cudnéj urody istota, młodziuchna, świeża, ideał wiejskiéj piękności, trochę rozbałamucona pochlebstwy i podziwem ludzi, ale zarazem najpoetyczniejszy kwiatek wyrosły trafem niepojętym na brudnem śmiecisku. — Zkąd się to wzięło w ubogiéj chacie rzemieślnika tak niepodobne do tego co ją otaczało, tak świeże i piękne? nikt wytłumaczyć nie umiał. Matkę straciła Andzia w kolebce, chata w któréj ojciec jéj mieszkał, stała nad stawem na pagórku, odrapana i w ziemię wklęsła, tam to pod starą gruszą bawiąc się w piasku na słońcu, wychowało się dziecię Opatrznością Bożą, bez opieki, dozoru, starania rzucone i zaniedbane. Stary ojciec stolarzanki przybłęda ze stron dalekich, nie mądry rzemieślnik, więcéj pił niż pracował, i o dziecku swem myśléć wcale nie miał czasu. Niegdyś cieśla we wsi z któréj uciekł chłopakiem, na stola-