Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom III 234.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
231

chę zapóźno przypomniawszy sobie że żyłem. Już napowrót jadąc do kraju, przybyłem do Kairu, gdzie dla braku grosza musiałem się jakiś czas zatrzymać, tu mnie schwyciła febra i rzuciła o ziemię pozbawionego wszelkich środków nietylko ratowania się ale utrzymania życia.
W najostateczniejszéj nędzy gdym nieprzytomny leżał w karawanseraju, anglik jakiś wziął mnie litościwie w opiekę i z podróżnéj apteczki ratował chiną, któréj znaczna doza, przerwała utrapioną chorobę. Nie dość na tem wypytawszy co za jeden byłem, zostawił mi dostateczną sumkę na powrót do Europy. Z tem, nie wiedząc nawet imienia dobroczyńcy dobiłem się do Francji, ale na brzegu powitała mnie znajoma nędza któréj już tylekroć doznałem, żem się jéj przestał obawiać. Musiałem pracować w porcie aby na kawałek chleba zarobić, ale powrót znowu był utrudniony. Dziwnym trafem poznałem się tu z wdową po oficerze poległym w Algierze, a