Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 247.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



Teraz już próba ostatnia — rzekła Julja — po niej jesteśmy na zawsze razem i — szczęśliwi.
— Jakto? jeszcze próba? jeszcze niewiara? Juljo — gdybym cię tak nie kochał, nie mógłżebym wreście uczuć się obrażonym nieufnością?
— Lecz właśnie dla tego, że mnie kochasz, spełnisz jeszcze jedną, tylko jedną prośbę moją.
— Spełnię wszystko dla ciebie, lecz nielepiej żeby od razu kazać mi się powiesić lub utopić.