Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 195.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żeńskie i część męzkiego towarzystwa, ani rozmowy urywanej — jego z Julją i Marją. Powiemy tylko, że Julja płacąc posłuszeństwo i nie myśląc jeszcze o swoich próbach, widocznie i tak widocznie, że wszyscy to postrzegli, — Jana wyróżniła nad otaczającą ją młodzież.
W istocie zasługiwał na to, nietylko powierzchownością odznaczającą się, ale swobodą obejścia, dowcipem, przytomnością, słowem wszystkiem co składa młodości życie, wdzięk młodego mężczyzny. Ci co najusilniej zazdrościli mu, nie śmieli i niemogli nic mu zarzucić. Wszystkich zaś najmocniej dziwiło, z kąd młody ubogi człowiek wziął tak dobre wychowanie, ton i takt tak przyzwoity i tę śmiałość, którą tylko daje w świecie albo wielka wyższość umysłowa, albo wielkie bogactwo.
— Kaci go wiedzą, mówił zjadając gałkę od laski prezes, zkąd mu to wszystko? Tać to szerepetka, a minę ma pańską i tak pewny siebie ten intrus, jakby łaskę robił,