Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 123.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

musi. Świat idzie ku lepszemu — wierzę w to jak w ukrzyżowanego Chrystusa. Jego nauka nietylko do niebios po śmierci, ale do szczęścia, o ile ono może być naszym udziałem — prowadzi i doprowadzi.
Stary umilkł poglądając na dalekie lasy, za któremi jeszcze się prześwieciła czerwona łuna zachodu.
— Słuchałem cię ze czcią i rozrzewnieniem, mój ojcze, odpowiedział Jan powolnie. Wszystko co mówisz jest prawdą — lecz więcej zgadujesz niżeli znasz świat teraźniejszy, nigdy niechciałeś nań wyjrzeć.
— Tak! to prawda, ale w mojej ciszy i samotni, ty wiesz że niepróżnuję, że mi oczy służą, a xiążka żadna nie nudzi. Wasze xięgi malują świat najlepiej, nie wówczas gdy myślą, że to czynią, lecz najczęściej gdy o tem wcale nie wiedzą. — Lubię ja konia, psa, powietrze i życie czynne — ale trzeba i myśl podsycać, bo inaczej bylibyśmy zwierzęty. — Znam wasz świat i dla tegom go nie ciekawy.