Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Matka królów tom I 193.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
VII.


Rok ten nie dobiegł do końca, gdy ostatniego dnia października, wesołą nowiną rozległa się Polska cała. Królowi dał Bóg syna, następcę... Sonka ukoronowana krwi jego, zapewniała tron polski, bo nikt nie wątpił na chwilę, że wierni zawsze swym panom wybiorą Polacy syna tego, który z wielką troską razem przyniósł im też wielką siłę...
Złamana była groźna potęga Krzyżaków, garnęły się korony do Polski, rozrastały granice; hetmanił podbojom dla niej Witold.
Lecz nie wszyscy nowonarodzonego witali z jednakiem uczuciem... Piastom on wyrywał ostatnią nadzieję odzyskania praw, które stracili. Witold przysłał mu srebrną kolebkę, ale i on nie rad mu był może... Ten dar dla pierworodnego, był jakby przejednania znakiem. Od ko-