Ta strona została uwierzytelniona.
nocleg powrócił, nie odezwał się do niego słowa, i jak stał rzucił się spocząć, głowę okrywszy.
Wszebor, czuł w nim gniew, i nie śmiał mu nawet swojego szczęścia zwiastować.
nocleg powrócił, nie odezwał się do niego słowa, i jak stał rzucił się spocząć, głowę okrywszy.
Wszebor, czuł w nim gniew, i nie śmiał mu nawet swojego szczęścia zwiastować.