Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Krzyżacy 1410 tom I 127.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na ŚŚ. Piotra i Pawła ciągnęło wojsko do Kozłowa nad Bzurą, tam niedzielne świąteczne razem odprawując nabożeństwo.
Niepokojono się nieco, wieści od Witolda oczekując, gdy goniec od niego do Jagiełły przybył, że ze wszystkiemi siłami swemi stoi nad Narwią, nie śmiąc się przeprawić przez nią, w obawie, aby go nieprzyjaciel nie zaskoczył z tyłu, lub z boku. Zaczém mu chorągwi kilka zaraz dla obrony posłano.
Ciągnęło tak wojsko daléj do Kozienic, gdzie ów sławny most dlań budowano, na owe czasy osobliwy i niewidziany. Był to pierwszy tego rodzaju do przeprawy użyty, a tak mocny, iż po nim nietylko wojsko całe, ale działa i kule kamienne i wozy z żywnością bezpiecznie przeprawiać się mogły na przeciwny brzeg do obozu, kędy Czechowie kunsztem swym tabory ustawiali.
Tu dano znać królowi o Witoldzie, naprzeciw którego ze świetnym pocztem jechał Jagiełło na powitanie i prowadził go do owego mostu, umocowanego kobylicami ogromnemi u brzegów i obwarowanego strażą.
Rycerstwo całe wysypało się niemal dla widzenia Witolda, który sam miał postawę pańską i orszak piękny, ale wojska jego, szczególniéj