Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Bracia zmartwychwstańcy tom 1 110.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

godności królewskiéj, lecz obok innych niewiast swojego dworu, królowa niemal zakonną odznaczała się prostotą.
Tuż przy niéj szła, w purpurowéj długiéj sukni, naszywanéj kwiatami złotemi, jaśniejąca klejnotami i od nich piękniejsza, Ryksa, żona syna królewskiego Mieszka, cesarskiéj krwi pani, córka Ezzona palatyna Renu, z siostry cesarza Ottona zrodzona, w któréj rysach widać było, iż o swém pochodzeniu pamiętała. Czarne jéj oczy z góry i dumnie poglądały do koła, a usta zdawały się nie umieć czy niechcieć uśmiechać.
Mimo młodości i wdzięku, surowością wyrazu twarzy i postawą pańską, obudzała raczéj obawę niż cześć dla siebie. Rozum i wola męzka błyszczały w jéj wejrzeniu śmiałém i dumném.
Nie było żadnéj z córek królewskich rozproszonych po świecie, oprócz Matyldy, która szła téż za królową w wianku dziewiczym na głowie i płaszczu niebieskim.
Tak ona jak i inne po niéj następujące panie szeregiem długim — z niezmiernym przepychem były postrojone. Obyczajem owych czasów, niewiasty występując publicznie, kładły na się takie mnóstwo klejnotów ciężkich, płaszczów z grubych tkanin złocistych, podszytych futrami, łańcuchów kowanych grubo, kamieni drogich, iż niektóre z nich służebne podtrzymywać musiały, aby pod tém brzemieniem nie upadły.