Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Bracia zmartwychwstańcy tom 1 036.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

należało. Z południa potém, oba bracia na konie siedli, dwór swój stary żegnając oczyma i rozpłakane sługi, co się w podworce zwlekły zawodząc a jęcząc... Otoczyli ich w koło ludzie królewscy, i puścili się, jak pogrzebowy pochód milczący, do Poznania.
Wiedzieli, że na swój gród stary nie wrócą...