Strona:PL Józef Czechowicz-Nuta człowiecza 38.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

oj malowany panie muzykancie
umykaj umykaj
śmierć twoja błyszczy na stalowym kancie
jak mika

oj skrzypki skrzypki z samorodnej lipki
zakwilą zakwilą
długo się będą osmucały chmiele
tą chwilą

nie chciałeś panie kudłatym kowalom
uwierzyć uwierzyć
głowa pod mostem nad nią wody welon
już bieży

organy grają panieneczki łkają
pług dzwoni pług dzwoni
czy będziesz w raju czy ty będziesz w rajskiej
koronie

ej malowany panie muzykancie pocoś
grał z gradem grał z gradem
nie lepiej było kochać skrzypki nocą
chodzić srebrnego wężyka śladem