Strona:PL Józef Czechowicz-Dzień jak codzień 47.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

o daleki
słyszysz te wiersze
o daleki
nie będę twoim świerszczem

wzdychają miłością piersi
nie doczekasz się niebo przemian
niech się wiersz łamie jak pierścień
przybywaj ziemio

ziemia skała glina
a ja to mięśnie i kościec
kończy się co się zaczyna
nie może być jaśniej i prościej