Strona:PL Ignacy Daszyński - Pogadanka o religji.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nasze przejęło się zasadą, że religja jest świętym uczuciem, rosnącym w wolnym sercu ludzkim, a nie przymusem, za którego niespełnienie przeklina się i karze. Kapłani tacy staliby się znowu owymi “rybakami dusz ludzkich”, jakimi byli niegdyś apostołowie; przyświecaliby przykładem swoim całej ludności, a wykonując przykazania miłości chrześcjańskiej, łagodziliby srogą walkę ludzkich interesów, walkę nieuniknioną na świecie. Nie ich rzeczą tę walkę zaostrzać, przeklinać i prześladować, nie ich rzeczą stawać w jednym szeregu z rządem lub z klasami panującymi, nie ich rzeczą ścigać literaturę i prasę zakazami, bo o to dba już kto inny. Nie chcemy od nich niczego innego, jak głębokiej — religijności, a ta niema nic wspólnego z policją… Przebywamy czasy wielkie, czasy budzenia się ludu; to, co teraz się dzieje wśród społeczeństwa, wyciśnie głębokie piętno na dobie przyszłej: błędy dzisiaj popełnio-